Ku zamyśleniu
Cytaty – myśli – teksty
dla dzieci, młodzieży i dorosłych

UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH, 

1 listopada Kościół obchodzi radosną uroczystość Wszystkich Świętych. W tym dniu czcimy tych wszystkich, którzy swoje życie przeżyli w łączności z Chrystusem, idąc Jego drogą i naśladując Go. Wspominamy bowiem dzisiaj wszystkich tych, którzy żyli przed nami i wypełniając w swoim życiu Bożą wolę, osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania. Wstawiennictwa Wszystkich Świętych wzywa się w szczególnie ważnych wydarzeniach życia Kościoła. Śpiewa się wówczas Litanię do Wszystkich Świętych, która należy do najstarszych litanijnych modlitw Kościoła i jako jedyna występuje w księgach liturgicznych (w liturgii Wigilii Paschalnej; ponadto także w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza oraz w obrzędzie święceń). W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Kościele nie wspominano żadnych świętych. Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach. Od południa Uroczystości Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz. Warunki zyskania odpustu są następujące:
1) pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
2) odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”,
3) dowolna modlitwa w intencjach Ojca św.,
4) Stan łaski uświęcającej i Komunia św.
W dniach 1-8 listopada można także pozyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza pozyskuje się odpust cząstkowy.
www.brewiarz.pl

Czy wiesz, że Uroczystość Wszystkich Świętych …
… jest przejawem wiary w obcowanie świętych
i powszechne powołanie do świętości.
… miała początek w obchodach wspomnienia wszystkich męczenników w Rzymie 13 maja, kiedy były przeniesione przez papieża Bonifacego IV relikwie najbardziej czczonych męczenników do Panteonu.
… w 731 roku papież Grzegorz III przeniósł z 13 maja na dzień 1 listopada.

Śpieszmy się
Spieszmy się kochać ludzi –
tak szybko odchodzą

Nie jutro, nie za tydzień, nie kiedy będzie wygodnie. Teraz.
Bo ludzie nie odchodzą wtedy,
kiedy jesteśmy gotowi.
Odchodzą nagle, odchodzą w ciszy.
Odchodzą w środku rozmowy,
której nie zdążyliśmy dokończyć i zostaje pustka. Zostaje niedopowiedziane kocham cię.
Zostaje przepraszam, które nigdy nie wyszło z ust. Zostaje zdjęcie, głos w głowie i pytanie
dlaczego nie powiedziałem więcej?
Bo myślałeś, że masz czas, że zdążysz,
że jeszcze będzie okazja, ale okazje nie czekają. Ludzie nie czekają.
Dlatego śpieszmy się.
Śpieszmy się mówić – dziękuję.
Śpieszmy się mówić – jestem.
Śpieszmy się mówić – kocham cię,
zanim będzie za późno,
bo miłość to nie plan, to nie harmonogram,
to nie coś, co odkłada się na lepszy moment.
Miłość to teraz.
Jeśli dziś masz kogoś, kto jest obok
powiedz mu wszystko.
Powiedz, że jest ważny.
Powiedz, że bez niego byłoby trudniej.
Powiedz, że jego obecność to nie przypadek.
To dar.
Bo kiedy odejdzie nie będzie już komu mówić
i zostaniesz z sercem pełnym słów,
które nie wyszły.
Dlatego spieszmy się, bo ludzie odchodzą szybciej niż zdążymy ich pokochać,
a miłość, której nie zdążyliśmy dać
– boli najbardziej.
Motivation.co@motivaation.co

CZASU tak mało…,
… a zrobić wiele jeszcze trzeba…
Cóż zostanie po nas, li tylko wspomnienie?
Tyle jeszcze nie wiem, a wiedzieć chcę więcej!
Na przykład jak uczyć się miłości do Ciebie…

Kącik poezji
Przejście
Jak płomień świecy życie się dopala,
cichutko zamkniemy za sobą drzwi ziemskiego świata,
bo śmierć nie wybiera miejsca ani czasu, często nadchodzi nagle, nieproszona,
staje obok człowieka
i tuli w swych ramionach.
I odejdziemy… nie może być inaczej!
A kiedy dusza ze skruchą
przed Bramą stanie,
nie rzeknie słowa,
bo przecież znasz ją Panie!
I … może zaprosisz ją do nieba?
J.D.

Cmentarze
Odchodzą ludzie jak listopadowe liście.
Drgają ogniki świec wśród licznych,
ciemnych krzyży.
W poświacie płomieni nasze
wspomnienie zmarłych
i wyraz wiary w obcowanie świętych.
A w nas refleksja nad znikomością
i nad kruchością życia…
Wraz z płomieniami olbrzymie,
stare wierzby, jak nasze myśli,
w podmuchach wiatru
sennie się kołyszą.
J.D.

PAMIĘĆ
Tysiące oczu wpatrzonych w płomienie-
w nich odbijają się twarze
bliskich i znajomych twarze.
Niektóre wyraźne, a niektórych cienie.
Niejedna łza zabłysła w oku…
przetrwała pamięć, myśli i wspomnienie.
to, co określa pokoleń istnienie.
W modlitwie, zadumie polecajmy wszystkich.
J.D.

Uśmiechnij się
Do urzędu przychodzi
podchmielony stróż cmentarny
i żąda podwyżki.
– O co Panu chodzi?
– Jak to o co?
Cały dzień chodzę po cmentarzu i czytam:
,,Tu spoczywa…, tu leży…, tu śpi…
A ja pracuję.
*
Co widzi optymista na cmentarzu?
Same plusy!