Ku zamyśleniu z 2023 04 10- Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych: Papież Benedykt XVI o Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego; Sekwencja Wielkanocna;   TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ – „Czekanie na człowieka” (Wojciech Jędrzejewski OP); Dla dzieci- Kilka słów o Wielkanocy.

NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO
«Surrexit Christus, spes mea — Zmartwychwstał Chrystus, moja nadzieja» (Sekwencja paschalna).

Niech do każdego z was dotrze radosny głos Kościoła wraz ze słowami, które starożytny hymn wkłada w usta Marii Magdaleny, która pierwsza spotkała zmartwychwstałego Jezusa w poranek wielkanocny. Pobiegła do innych uczniów i ze ściśniętym gardłem powiedziała im: «Widziałam Pana!» (J 20, 18). Także my, którzy przeszliśmy przez pustynię Wielkiego Postu i bolesne dni męki Pańskiej, wznosimy dziś okrzyk zwycięstwa: «Zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!».

Każdy chrześcijanin przeżywa na nowo doświadczenie Marii Magdaleny. Jest to spotkanie zmieniające życie — spotkanie z wyjątkowym Człowiekiem, który pozwala nam doświadczyć całej dobroci i prawdy Boga, który nas uwalnia od zła, nie w sposób powierzchowny, chwilowy, ale wyzwala nas z niego radykalnie, całkowicie uzdrawia i przywraca nam godność. Dlatego Maria Magdalena nazywa Jezusa «moją nadzieją»: bo to On ją odrodził, dał jej nową przyszłość, dobre życie, wolne od zła. «Chrystus, moja nadzieja» oznacza, że każde moje pragnienie dobra w Nim znajduje możliwość urzeczywistnienia: z Nim mogę ufać, że moje życie będzie dobre i pełne, wieczne, bo sam Bóg stał się tak bliski, że przyjął nasze człowieczeństwo.

Jezus, jest kimś, komu możemy absolutnie zaufać, i nie tylko ufać w Jego orędzie, ale właśnie Jemu samemu, ponieważ Zmartwychwstały nie należy do przeszłości, ale jest obecny dzisiaj, żyje. Chrystus jest nadzieją i pociechą zwłaszcza dla wspólnot chrześcijańskich, które w sposób szczególny są doświadczane z powodu swej wiary przez dyskryminacje i prześladowania. Jest On obecny jako siła nadziei poprzez swój Kościół, bliski każdej sytuacji ludzkiego cierpienia i niesprawiedliwości.

Papież Benedykt XVI

 

SEKWENCJA WIELKANOCNA

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary

Składają jej wierni uwielbień swych dary.

Odkupił swe owce Baranek bez skazy,

Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.

Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,

Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.

Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?

Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.

Żywego już Pana widziałam, grób pusty,

I świadków anielskich, i odzież, i chusty.

Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój
i nadzieja,

A miejscem spotkania będzie Galilea.

Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,

O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.

 

TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ

Czekanie na człowieka

W opowieściach Ojców pustyni znajduje się urzekająca historia: Dwaj mnisi wyruszyli do miasta, aby tam sprzedać swoje kosze i liny. Na miejscu rozdzielili się, o określonej zaś porze mieli się spotkać przy bramie. Na umówionym miejscu pojawił się tylko jeden, drugi bowiem wpadł w sidła miejscowej rozpustnej kobiety. Załamany grzechem, który popełnił, postanowił nie wracać na pustynię i zamieszkać z ową niewiastą. Drugi brat cierpliwie czekał, a gdy ktoś mu doniósł o tym, co się stało z konfratrem, zawołał: „Jak możesz wygadywać takie rzeczy o moim bracie”. Czekał u bram miasta kilka miesięcy. Któregoś chłodnego wieczoru upadły mnich przechodził tamtędy z konkubiną. Anachoreta wstał z ziemi i zawołał: „Nareszcie jesteś!”. Ten, poruszony do głębi, wstrząśnięty wytrwałością i delikatnością brata, zrzucił z siebie bogate szaty i razem wrócili do pustelni.

W jak wielu małżeństwach oczekiwanie jednej ze stron uratowało jedność związku lub współmałżonka. Alkoholicy z grup AA opowiadają, jak ogromną motywację stanowi to, gdy druga strona zechce dać kolejną szansę. Podobnie jest z dziećmi. Do dziś pamiętam sytuację sprzed lat, kiedy nastoletnia uciekinierka z domu zanosiła się płaczem, ponieważ rodzice nie dawali żadnego znaku, że są zainteresowani jej losem. Telefon do matki, która powiedziała: „Przyjeżdżaj, martwimy się o ciebie”, spowodował decyzję o powrocie.

Sztuka czekania to również zgoda, aby ludziom, których upominamy, prosimy, ostrzegamy, ponieważ zależy nam na nich, dać czas na odpowiedź. Nie pozwalać sobie na zbyt łatwe zniecierpliwienie brakiem oczekiwanych zmian i próbę ich wymuszenia. Chociażby przez nieustanne „suszenie głowy” pod tytułem: „Ile razy ci mówiłem, żebyś…”, co nawet świętego może wyprowadzić z równowagi oraz uczynić zagorzałym wrogiem proponowanej mu cnoty. Manipulacja uczuciami też bywa bronią niecierpliwości. Pewien „zapalony” przeciwnik palenia powiedział swojej narzeczonej: „Albo ja, albo papierosy…” Innym sposobem manipulacji może być wzbudzanie poczucia winy czy zazdrości. („Niech no drań zobaczy, że inni potrafią należycie docenić jego żonę”).

Kto umie czekać, odżegnuje się od tego rodzaju kroków. Woli cierpliwie wysyłać dyskretne sygnały, nie tracąc nadziei na poprawę stanu rzeczy.

Cierpliwość jest konieczna w sytuacjach ostrych konfliktów, pozostawiających urazy i złe wspomnienia. Nawet jeśli sami mamy dobrą wolę powrotu do normalności, nie powinniśmy zniechęcać się, gdy brakuje jej u drugiej strony: Pojednanie zakłada konieczny czas, niekiedy bardzo dużo czasu. Nie mamy żadnego prawa domagać się, żeby ci, którzy cierpieli przez nas, odpowiedzieli natychmiast na wyrażoną skruchę i wyciągniętą rękę. Potrzebują na to czasu, a my umiejętności czekania, brania pod uwagę rytmu, w jakim ludzie dojrzewają do przebaczenia.

Uczymy się czekania na ludzi, liczenia się z ich powolnym niekiedy tempem dorastania do podjęcia proponowanego im dobra, kiedy patrzymy na mądrą cierpliwość Boga względem nas. W trosce o nasze zbawienie potrafi zawsze uwzględnić możliwości człowieka i czas potrzebny do dojrzałej odpowiedzi. Dzieje się tak w skali całej historii zbawienia i naszej osobistej. Objawienie pełnej prawdy o nas i o Bogu nie dokonało się nagle i w krótkim czasie, lecz stopniowo, adekwatnie do naszej gotowości jej przyjęcia. Z Wcieleniem czekał Bóg ponad tysiąc lat od momentu powołania Abrahama.

Bóg umiał czekać nieskończoną ilość razy na powrót swoich synów. Przypowieść o miłosiernym ojcu, który wybiega na przeciw marnotrawnemu synowi, to Dobra Nowina zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu (por. Łk 15, 11-32). To również fakt, który wielu z nas stwierdza na własnej skórze, doświadczając Jego mądrej pedagogii i cierpliwości.

Wreszcie, Pan powstrzymuje swe ostateczne przyjście, ponieważ czeka na nasze nawrócenie:

Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia (2 P 3, 9).

Oczekujemy Twego przyjścia w chwale. Oczekujemy na siebie nawzajem.

Wojciech Jędrzejewski OP

Kącik dla dzieci

 Czy wiesz, że…

… męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa nazywane jest „misterium paschalnym”.

… Wielkanoc poprzedzona jest 40 dniami Wielkiego Postu. Wówczas wierni powinni powstrzymać się od hucznego celebrowania różnych wydarzeń, uczestniczyć w nabożeństwach oraz zachować umiar w jedzeniu.

… Wielkanoc to święto ruchome – oznacza to, że co roku może wypadać w innych dniach. Wyznacza się ją w niedzielę przypadającą po pierwszej wiosennej pełni księżyca. W praktyce Wielkanoc przypada pomiędzy 22 marca i 25 kwietnia.

… Niedziela poprzedzająca Wielki Tydzień nazywana jest Niedzielą Palmową. Wówczas wierni kościoła katolickiego przynoszą na specjalne święcenie własnoręcznie wykonane palmy. Jest to symbol powitania Jezusa Chrystusa w Jerozolimie.

… największa lipnicka palma ma 36,4 m.

… do zwierzęcych symboli Wielkanocy zaliczyć można królika, zająca, kurczaka i baranka.

… jedna z największych kolekcji europejskich pisanek znajduje się w Muzeum Pisanek w Ciechanowcu, jest
w nim ponad 2000 eksponatów.