Ku zamyśleniu z 2023 05 14- Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych: O Duchu Świętym; Cytaty z Mądrości Syracha; TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ – „Baranek pełen mocy” (Wojciech Jędrzejewski OP); Uśmiechnij się.

Gdy czujemy się osamotnieni, wtedy zamiast obchodzić niekończący się labirynt drzwi, budynków, korytarzy – w poszukiwaniu przyjaciół, lepiej zwrócić się do Ducha Świętego i zająć się tym „Słodkim Gościem duszy”, bo On najlepiej nas zrozumie. (kard. Stefan Wyszyński)

*

Czym dusza jest dla ciała w człowieku, tym Duch Święty jest dla Ciała Jezusa Chrystusa, którym jest Kościół. Duch Święty sprawia w Kościele to samo, co dusza w członkach ciała. (św. Augustyn)

*

Duch Święty zbliża do tajemnicy Boga i pozwala pojąć, kim jest Bóg. On zachęca, abyście w bliźnim widzieli brata, którego Bóg dał, byście żyli z nim w jedności, po ludzku i w wymiarze duchowym, abyście żyli w Kościele. Objawia, kim jest Chrystus. (Benedykt XVI)

*

Tego Ducha Świętego Pan obiecał nam posłać jako Pocieszyciela, aby nas przygotował dla Boga. Jak bez wody nie da się zaczynić suchej mąki i wyrobić z niej jednego ciasta i jednego chleba, tak i my nie możemy stać się jedno w Jezusie Chrystusie bez wody, która przychodzi z nieba. (św. Ireneusz)

Bogumiła Szewczyk
https://rozwazaniabogumily.wordpress.com

 

Kłótnie,  Syr 28

8 Unikaj waśni, a umniejszysz grzechy, człowiek bowiem popędliwy wszczynać będzie kłótnie.
9 Grzesznik szerzy niezgodę między przyjaciółmi i rzuca oszczerstwo między tych, co żyją w zgodzie.
10 Jakie jest paliwo, tak się ogień rozpala, jaka jest zapamiętałość w kłótni, tak się ona wzmaga; jaka siła człowieka, taka będzie jego zapalczywość, i zależnie od zamożności, gniew jego będzie rosnąć.
11 Gwałtowna sprzeczka roznieca ogień, a gwałtowna kłótnia wylewa krew.
12 Jeśli dmuchać będziesz na iskrę – zapłonie, a jeśli spluniesz na nią – zgaśnie, a jedno i drugie pochodzi z ust twoich.

 
Złe języki, Syr 28

13 Przeklinajcie potwarcę i dwujęzycznego: wielu bowiem zgubili żyjących w zgodzie.
14 Trzeci język wielu uczynił nieszczęśliwymi i skazał ich na tułaczkę od narodu do narodu, zburzył miasta potężne i domy możnych obalił.
15 Trzeci język oddalił żony od mężów i pozbawił je owocu ich trudów.
16 Kto nastawia mu ucha, nie znajdzie spoczynku ani nie będzie mieszkał spokojnie.
17 Uderzenie rózgi wywołuje sińce, uderzenie języka łamie kości.
18 Wielu padło od ostrza miecza, ale nie tylu, co od języka.
19 Szczęśliwy, kto przed nim był zasłonięty, kto nie doświadczył jego złości, kto nie dźwigał jego jarzma i nie był związany jego pętami.
20 Jarzmo jego to jarzmo żelazne, a pęta jego – pęta z brązu.
21 Straszna jest śmierć, którą on sprowadził, nawet Szeol jest lepszy od niego.
22 Nie będzie on panował nad bogobojnymi i nie będą się palili w jego płomieniu.
23 Natomiast ci, którzy Pana porzucają, weń wpadną, zapali się w nich i nie będzie wygaszony; jak lew będzie przeciw nim wysłany i rozszarpie ich jak pantera.
24 Uważaj! Otocz posiadłość swą płotem z cierni, srebro swoje i złoto mocno zawiąż;
25 słowom twoim spraw wagę i ciężarki, a ustom drzwi i zasuwę!
26 Uważaj, abyś się w nim nie potknął, i byś nie upadł przed tym, kto ci gotuje zasadzkę.

 
TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ

Baranek pełen mocy

Bóg, który nam się oddaje w Eucharystii, jest zarazem potężny i łagodny. Nie musimy się Go bać, a zarazem wiemy, że mogą się Go lękać wszelkie moce ciemności. Przed samą już Komunią świętą modlimy się słowami:
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata zmiłuj się nad nami […], obdarz nas pokojem.
Co to za wspaniała prawda o naszym Bogu, który jest tak samo pełen mocy, jak łagodności. Delikatny Baranek druzgoczący potęgę zła. Nie przytłacza swoją mocą, ale przychodzi w lekkim powiewie swojej dyskretnej miłości. Potrafi jednak tą miłością stawić czoła władzy grzechu i śmierci, które się w nas rozpanoszyły.
Nie mogła dokonać oczyszczenia ludzkich sumień krew zwierząt ofiarowywanych w Świątyni Jerozolimskiej. Dokonywało się to na mocy nakazów Prawa, które jednak, jak pisze autor Listu do Hebrajczyków, stanowiły „przepisy tyczące się ciała, nałożone do czasu naprawy” (Hbr 9, 10). Baranek Boży zdobył dla nas „wieczne odkupienie. Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu” (Hbr 9, 12-14).
Bóg, który się z nami spotyka, nie paraliżuje swoją wielkością. Porównanie Go do Baranka może nam pomóc polubić Jezusa, który jest piękny, ciepły, delikatny. Nie ma w Nim przemocy i gwałtu. W spotkaniu z człowiekiem nigdy nie złamie jego wolności.
Jest On podatny na zranienie. Dał się poprowadzić na zabicie za nasze grzechy. Zamiast je potępiać, zaniósł na krzyż, a Jego śnieżnobiałe runo zabarwiła krew. W taki właśnie sposób zgładził grzechy świata. Nie ma większej potęgi nad miłość, która dyskretnie składa ofiarę za ukochanego człowieka.
Ciało tego Baranka przyjmujemy jako pokarm, aby Jego czuła i pełna mocy miłość odniosła w nas zwycięstwo: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6, 53). „Słowa te, pisze Orygenes, wypowiada prawdziwy Baranek, Baranek, który naprawdę gładzi grzech świata. Ten, który sam jeden poniósł śmierć, aby cały rodzaj ludzki został ocalony”.

Wojciech Jędrzejewski OP
 
Uśmiechnij się

 
Żona do męża:
– Pokaż mi natychmiast ten list. Widzę na kopercie kobiece pismo i zauważyłam, że zbladłeś otworzywszy go!
– Masz rację! Tu masz ten list. To są rachunki od twej krawcowej!

&&&

Klient ogląda mrożone kurczaki w sklepie. Przebiera, wybiera, żaden mu nie pasuje, wszystkie są za małe.
W końcu wzywa ekspedientkę.
– Nie za duże te kurczaki. Jutro będą większe?
– Nie, nie będą – mówi ekspedientka – One już nie rosną.
&&&

W restauracji:
– Kelner! -woła klient.
– Słucham uprzejmie.
Klient podaje kelnerowi talerz, mówiąc:
– Nie odpowiada mi ten kotlet.
Kelner z godnością:
– A o co szanowny pan go pytał.

&&&
Halina dzwoni do Mariana:
– Kochanie, mam problem z samochodem, chyba zalałam świece.
– Dobrze skarbie już do ciebie jadę. Gdzie stoi samochód?
– W rzece.

&&&
Na bazarze. Klientka do sprzedawcy:
– Czy te marchewki nie są przypadkiem genetycznie modyfikowane?
Sprzedawca:
– Dlaczego pani pyta?
Marchewki na to:
– No, właśnie – dlaczego?

&&&
Stefan wraca do pracy po miesiącu miodowym.
– Od razu widać, że się ożeniłeś. – słyszy od kolegów.- Idealnie wyprasowana koszula.
Stefan zadowolony:
– Tak, to była pierwsza rzecz, jakiej mnie żona nauczyła